4/13/2017

TAG: 40 pytań kosmetycznych.




Ten „tag” jest zdecydowanie starszy niż mój blog! Jakimś cudem nigdy go u siebie nie przeprowadziłam, a ostatnimi czasy przypomniał mi się, bo zaczął znowu przewijać się gdzieś na śledzonych przeze mnie stronach ;) Jeśli jesteście ciekawe jak odpowiem na 40 kosmetycznych pytań – zapraszam :)



1. Ile razy dziennie myjesz swoją twarz?



Raz, wieczorem. Rano tylko dokładnie przecieram ją płynem micelarnym i to przy mojej cerze w zupełności wystarcza.


2. Jaki masz typ cery?



Opisałam go bardzo dokładnie w tekście „Moja cera: stan aktualny i cele do osiągnięcia”, więc tu napiszę tylko krótko: mieszaną w stronę tłustej, łatwo zanieczyszczającą się, wrażliwą, zadbaną, młodą.


3. Co jest obecnie Twoim ulubionym produktem do mycia twarzy?



W kółko używam właściwie wyłącznie pięciu myjadeł wymienionych w tekście o -> najlepszych żelach do mycia twarzy. Aktualnie mam setne już chyba opakowanie żelu micelarnego BeBeauty z Biedronki ;)


4. Czy używasz peelingów do twarzy?



Oczywiście! Przeważnie dwa razy w tygodniu.


5. Jaka to marka?



Najczęściej są to -> peelingi enzymatyczne, najchętniej mój ulubiony Enzym Peeling Balea, peeling Ziaja Ulga lub savon noir (czarne mydło). Sporadycznie mam ochotę poczuć trochę drobinek i wtedy sięgam po wygładzający peeling Sylveco.

Wszystkie fotki pochodzą z mojego IG: @b.anna.maria

6. Jakiego kremu do twarzy używasz?



Obecnie na dzień używam po prostu kremu z wysokim filtrem przeciwsłonecznym, a na noc: w strefie T używam kremu do skóry trądzikowej Cera+ Solutions, a na policzki kremu Vis Plantis, Reti Vital Care na noc.


7. Czy masz piegi?



Nie, ale chciałabym mieć, bo są moim zdaniem piękne.


8. Używasz kremu pod oczy?



Tak, a właściwie to nawilżająco-wygładzającego żelu Natura Estonica BIO.


9. Miałaś kiedyś problem z trądzikiem?



Nie. Miałam problemy z wypryskami, gulami, szarą, nierówną cerą – jak najbardziej. Ale nie był to typowy trądzik.


10. Używałaś kiedyś tabletek przeciw trądzikowych?



Ha! Ha! Ha! Nie.


11. Jakiego podkładu używasz?



Obecnie żadnego, a od wielkiego dzwonu albo mineralnego (Annabelle Minerals matujący, Natural Fairest) albo kremu BB.


Chcecie zobaczyć kocią maseczkę w akcji? Zajrzyjcie tutaj i dajcie znać jak wrażenia ;)

12. Co z korektorem?



Codziennie używam Liquid Camouflage od Catrice :) Bardzo go lubię, to moje drugie opakowanie.


13. W jakiej tonacji jest Twoja skóra twarzy?



Chłodnawy, bardzo jasny beż. Ale mam żółtawą skórę na szyi i na przykład żółtawy w kolorze krem Skin79 Super+ Beblesh Balm BB Triple Functions Orange nie odcina mi się.


14. Co sądzisz o sztucznych rzęsach?



Na kimś podobają mi się bardzo, sama nigdy nie miałam ich na sobie.


15. Czy wiesz, że maskary powinno się zmieniać co 3 m-ce?



Tak i kiedyś nawet pilnie tego przestrzegałam, ale teraz patrzę przede wszystkim na stan maskary. Jeśli wyschnie po miesiącu to idzie do kosza, a jeśli wytrzymuje dłużej to wymieniam ją nawet i co pół roku :)


16. Jakiej maskary teraz używasz?



Maybelline Lash Sensational i to jeden z niewielu tuszy, które kupiłam więcej niż raz – naprawdę go lubię! Ale co jakiś czas ją zdradzam i testuję nieznane mi produkty ;)


17. Sephora czy MAC?



Oba/żadne. W każdym z nich są owiane legendą perełki, ale nigdy nie używałam ani jednych, ani drugich kosmetyków.



18. Masz kartę pro do MAC?



Jak pewnie łatwo się domyślić – nie :)


19. Jakich narzędzi używasz do aplikowania makijażu?


Praktycznie wyłącznie pędzli. Drogich, tanich, różnie – wciąż dopracowuję mój zbiorek znajdując zastosowanie dla tych niezbyt trafionych, dokupując lepsze, pozbywając się bubli.


Dwa najtańsze pędzle z mojej kolekcji to te Ebelin z DM :)

 
20. Używasz bazy pod cienie?



Sporadycznie, tylko kiedy robię „full glam” makijaż na wesele czy całonocną imprezę. Dzienny makijaż buduję wokół super trwałych cieni w kremie, co bardzo oszczędza czas :)


21. Używasz bazy pod makijaż?



Nie. Mam taką pod minerały, ale chyba ani razu jej nie użyłam ;D


22. Ulubiony kolor cienia do powiek?



W dziennym ciężko byłoby mi się zdecydować, ale dla maksimum efektu sięgam po numer 205 „Golden Rose” z serii Kobo o nazwie Fashion Eye Shadow. Kliknijcie tu i zobaczcie jak cudownie wygląda ten duochrome! <3


23. Kredka do oczu, czy eyeliner w płynie?



Zdecydowanie eyeliner w płynie. Czasem użyję jakiejś kredki, ale naprawdę rzadko.


24. Jak często dźgnęłaś się w oko kredką ?



Kiedy dopiero zaczynałam się malować (już na studiach) pewnie nie raz, ale szczerze mówiąc nie pamiętam tego ;)


25. Co sądzisz o pigmentach/sypkich cieniach?



Bardzo lubię, ale zauważyłam, że ze względu na pewną upierdliwość/czasochłonność w nakładaniu bardzo rzadko po nie sięgam. Więc już nie dokupuję nowych.


26. Używasz kosmetyków mineralnych?



Oj, już od baaardzo dawna :) Drogeryjne fluidy są u mnie równie rzadkie jak jednorożce. Ale za to prawie nie stosuję innych kosmetyków mineralnych – mam dwa cienie Bare Minerals i to mi wystarcza!


Moja miłość <3

  27. Ulubiona szminka?



O całej mojej kolekcji szminek (klik!) pisałam w grudniu, a jeśli chodzi o faworytów... to będę nudna: klasyczna czerwień i coś „uścianego” na co dzień :) Czyli u mnie Bourjois, Rouge Edition Velvet w odcieniu 01 Personne ne rouge! oraz (wycofana już) Essence „I love nudes” w odcieniu 05 cool nude.


28. Ulubiony błyszczyk?



Prawie ich nie stosuję, ale mam taki jeden, którego używam od kilku lat i w którym naprawdę świetnie się czuję. To kosmetyk Avon, a dokładnie wycofany już „potrójny” błyszczyk z serii Onyx Lustre. Moja wersja, czyli odcień Wine Lustre kiedyś wyglądał tak (klik!), ale obecnie cieszy oko wyłącznie po nałożeniu ;)


29. Ulubiony róż?



Nie używam. Mam na policzkach trochę rozszerzonych naczynek, których nie kryję podkładem/korektorem i dlatego unikam stosowania różu.


30. Kupujesz kosmetyki na E bay/Allegro?



W bardzo odległej przeszłości zdarzyło mi się zamawiać na Allegro włosomaniacze perełki typu maski Gloria, Bioetika, Serical. Ale obecnie jest tyle internetowych drogerii, którym ufam bardziej, że serwisy aukcyjne poszły w tym względzie w odstawkę.


31. Lubisz kosmetyki z drogerii?



Bardzo lubię, szczególnie kolorówkę i szeroko pojętą pielęgnację ciała. Ale do włosów i twarzy też umiem znaleźć coś dla siebie.


32. Czy kupujesz swoje kosmetyki od ulicznych sprzedawców lub na bazarach?



Nigdy mi się zdarzyło i raczej nie planuję ;)


33. Czy chciałabyś chodzić na lekcje wizażu?



Chciałabym kiedyś podyplomowo skończyć kosmetologię, gdzie trochę takich lekcji na pewno bym odbył. Ale na moje obecne potrzeby wiem i umiem wszystko, co mnie interesuje.


34. Czy zdarza Ci się niezdarnie nakładać makijaż?



Wszystko poza kreskami umiem zrobić w błyskawicznym tempie. Niestety, z tymi ostatnimi wciąż się męczę. Praktycznie codziennie maluję na obojgu oczu piękne, wyraziste kreski z jaskółkami, a potem orientuję się... że na każdym oku wywinęłam je troszkę inaczej :D Wciąż pracuję nad wyeliminowaniem tego błędu.


35. Zbrodnia w makijażu, której nie możesz przeżyć?



Ogólnie uważam, że każdy powinien malować się jak chce i jak mu sprawia przyjemność. Natomiast w oko rzuciła mi się jedna rzecz, która nie jest chyba robiona z rozmysłem, a przypadkowo: duża, nieroztarta plama pudru brązującego – dodatkowo często w dziwnym miejscu niedającym efektu ani opalenia, ani wykonturowania twarzy.

Mój żelazny zestaw do ulubionego makijażu oczu: neutralnego z kolorowym odpicowaniem ;)



36. Lubisz kolorowe makijaże?



Oglądać uwielbiam! A na sobie najchętniej noszę makijaż w neutralach z kolorowym akcentem.



37. Która gwiazda wg Ciebie ma zawsze świetny makijaż?


Ciężko wybrać, ale chyba postawiłabym na celebrytki w rodzaju Kim Kardashian czy Kylie Jenner. Abstrahując od tego co sobą reprezentują i czy ten makijaż jest w moim guście czy nie, moim zdaniem ich wizażyści odwalają kawał naprawdę dobrej roboty.


38. Jeśli miałabyś wyjść z domu używając tylko jednego produktu, co by to było?



Puder transparentny. A zaraz po nim jakiś barwiony żel do brwi ;)


39. Czy wychodzisz z domu, bez makijażu?



Bez problemu. Lubię nosić makijaż, ale jak trzeba szybko wyskoczyć na targ, do apteki czy coś to po prostu idę. Chociaż najczęściej jednak zmatuję buzię i przeczeszę brwi tak jak piszę w punkcie 38. :)


40. Czy sądzisz, że wyglądasz dobrze bez makijażu?



Nie tak dobrze jak w, ale akceptowalnie :D Szczególnie, jeśli założę do tego okulary, które „ubierają” trochę twarz i nadają jej wyrazu. Natomiast na co dzień wybieram soczewki kontaktowe i makijaż ;)

Do zabawy nominuję Kasię na Fali, Paulinę - autorkę blogów PaulinaWeiher.pl i Cienistość.pl, Basię z Basia-Blog i Bogusię z bloga Piękno i Minimalizm. Każda z nich publikuje TAGi wyjątkowo rzadko, ale w przypadku co niektórych pytań jestem baaardzo ciekawa ich odpowiedzi. Oczywiście zachęcam do zabawy każdego, kto ma akurat wenę by wypełnić ten kwestionariusz ;)

Czekam też na Wasze pytania niezwiązane z postem, jeśli takie macie.

Ściskam!
Ania

110 komentarzy:

  1. Często sama wychodzę bez makijażu.
    Masz bardzo ładną cerę i w sumie przy Twoim typie urody można tylko delitaknie podkreslić atuty, szkoda by było przykrywac Cie toną makijażu

    OdpowiedzUsuń
  2. Połowa pytań dla mnie była niepotrzebna :p

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny ten TAG! No może poza kilkoma pytaniami. Chyba nigdy na niego nie odpowiadałam i w wolnej chwili się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie rozumiałam kobiet, które nie wychodzą z domu bez makijażu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś też nie rozumiałam, ale dziś uważam, że jeśli tak im jest dobrze to super i nic mi do tego :D

      Usuń
  5. A propos 1 pytania. Byłam ostatnio w Douglasie i pani bardzo mnie skrytykowała, że myję twarz tylko wieczorem, a rano używam hydrolatów. Zaczęła się wymądrzać, ze skóra przez noc produkuje duzo sebum i to niehigieniczne myć ja tylko wieczorem. Na moje stwierdzenie, ze u mnie się to sprawdza, bo mam cerę mieszaną i odkąd myję ją tylko raz, mniej się przetłuszcza i świeci, owa pani próbowała mi bezskutecznie wcisnąć najnowsze preparaty do mycia twarzy. Nie lubię takiej nachalnej reklamy i próby przekonywania na siłę klienta. Wyszłam zniesmaczona. Nie tylko nie zachęciła mnie do kupna owych kosmetyków, ale wręcz zniechęciła do ponownego zaglądania właśnie to tego Douglasa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem tak: osoby stosujące świadomą pielęgnację to chyba najgorszy koszmar każdego fryzjera (w przypadku włosomaniaczek) i sprzedawców kosmetyków (niezależnie od tego czy to drogeria, perfumeria czy sprzedaż bezpośrednia). Ja najczęściej trzymam język za zębami i po prostu dziękuję za pomoc, ale czasem ciśnienie rośnie mi kiedy widzę co doradza się proszącym o wskazówki klientom.

      Usuń
  6. Aniu polecałaś ostanio kremy Sesdermy i Larens z peptydami. A masz do polceniea o podobnym skąłdzie ale polskiej marki? Czy polskie marki nie robia takich kremów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdę mówiąc zupełnie nie orientuję się które marki kosmetyków są polskie, a które zagraniczne. Dodatkowo z polskimi firmami (tymi, które znam) jest ten ogromny problem, że nie zamieszczają składów kosmetyków na swoich stronach :( Czasem udaje się coś znaleźć na blogach, ale to żmudna robota, bo jedne blogerki robią zdjęcie INCI, inne go przepisują, a inne nie podają w ogóle...

      Usuń
    2. Aha, a do niedawna to myślałam, że Sesderma jest polska ;P Dopiero szukając zdjęcia do mojego tekstu z wishlistą zorientowałam się, że jednak nie!

      Usuń
  7. C\y jakies kosmetyki Avon tzn kremy do twarzy są godne uwagi? Znasz ich produkty?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Avonem jest ten sam problem, o którym napisałam w komentarzu wyżej: trudne do znalezienia składy. Jedyne co mogę powiedzieć, to że moja mama co jakiś czas kupuje coś z avonowskiej pielęgnacji i to są najczęściej bardzo słabe składowo produkty. Ale to o niczym nie świadczy, jak najbardziej mogą być w Avonie jakieś perełki - cały czas powtarzam, że prawie nie znam marek w stu procentach złych albo w stu procentach dobrych, w każdej są hity i kity ;)

      Usuń
  8. Aniu czy Vis Plantis ma peptydy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Seria Age Killing Effect ma peptyd miorelaksacyjny, ale z tego co wiem to tyle.

      Usuń
  9. Aniu co powiesz o tym kremie Mokosh?
    Chodzi mi o relacje opis producenta a skład kremu. Czy delkaracje się pokrywają?

    http://www.mokosh.pl/kolekcja/sg/wygladzajacy-krem-do-twarzy-figa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W większości tak :) Producent przez większość opisu obiecuje tylko nawilżenie i odżywienie, a to są jak najbardziej obietnice do spełnienia. Przez redukcję drobnych zmarszczek rozumiem tu pozbycie się fine lines, które faktycznie znikają/zmniejszają się wraz z poprawą stanu nawodnienia skóry. Ale oczywiście z tym, że krem "odmładza, poprawia owal twarzy" to raczej popłynęli ;)

      Usuń
    2. Hehe. Te obietnice. A czy polecisz takie ktore "odmładza, poprawia owal twarzy"?

      Usuń
    3. Tak naprawdę w ogóle poprawianie owalu twarzy za pomocą kremu można włożyć między bajki.

      Co do odmładzania to tak naprawdę zależy co kto przez to rozumie. W tym tekście: http://www.kosmeologika.pl/2016/05/choc-reklamy-kremow-przeciw.html piszę, że jednym z wyraźnych objawów starzenia jest nierówny koloryt cery, więc na upartego każdy krem rozjaśniający przebarwienia itp. można by uznać za odmładzający ;) Wszystko zależy od tego co z naszą cerą chciałybyśmy osiągnąć :)

      Usuń
    4. Ja mam dziwne odczucia co do tego kremu Mokosh. Nakładam go w małej ilości bo chociaz ma lekką konsytencje to jak nakłądam go z duzo to robi białe smugi i nie mogę go wsmarować . Po nałożeniu napina mi skórę tak ściąga ją trochę po ok 15 minutach to nieprzyjemne uczucie mija i skóra jest gładka i miął w dotyku. Jendak czsami jest sucha jakby skóra wypiła go i domagałą się więcej wiec czase nakładam znowu kolejną cienka warstwę.

      Aniu wiesz dlaczego tak może być? Mam cerę normlana w kierunku suchej,m wrażliwą. Mam 34 lata.

      Oliwia

      Usuń
    5. Bez znajomości procentowych stężeń składników ciężko tu cokolwiek zawyrokować. Najprościej będzie przyjąć, że krem jest dla Ciebie po prostu za słaby - czy to z powodu konkretnych składników (np. nielubiane przez Twoją cerę oleje), czy z powodu ich proporcji..

      Usuń
    6. Hej ja również mam tak samo po tym kremie Mokosh. I to samo dzieje się z moją skórą po kremie Make Mi Bio Garden Roses. Natomiast po kremie Make Mi Bio Orange Energy skóra jest ładnie nawilżona i nie jest ściągnięta jak po poprzenikach.
      Aniu cos, mozesz wydedukować?

      Maya

      Usuń
    7. Mayu, jedynym ogniwem łączącym Mokosh i różany Make Me Bio jest olej jojoba, ale w pomarańczowym on też występuje i to nawet wyżej niż w jakimkolwiek z nich. Poza tym składy kremów Make Me Bio są zuuupełnie inne niż tego z Mokosh, więc ciężko je porównywać nie znając dokładnych składów, a jedynie INCI.

      Usuń
    8. A gdziem mo zna oiznać takie dokładne składy?

      Maya

      Usuń
    9. Nie są publikowane, to słodka tajemnica producenta :) Inaczej każda firma mogłaby podrobić drogi krem, którego recepturę opracowywano i testowano latami.

      Usuń
    10. Oj to szkoda. To już sama nie iwem co z a moją skórą jest nie tak :(

      Maya

      Usuń
  10. Aniu a ja mam takie pytanie. Czy naturalnymi kosmertykami da sie osiągnąć takie efkty jak pozostałymi. Chodzi mi czy krmy naturaln dadzą taki same fkty jak np kremy z peptydami Larens, SEsderma i inne tego typu. Czy są jakies naturalne dobre i skuteczne filtry jak Anthelios ultralekki któy chyba jako jedyny ma PPD42?
    Czy śa jakieś naturalne retinole? Czy trzeba kupowaś LRP, Sesderme i inne tego typu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypowiadałam się już w tym temacie w komentarzach, więc pozwolę sobie odesłać Cię do tamtych dyskusji:
      Zerknij tutaj i znajdź komentarz podpisany "Magda": http://www.kosmeologika.pl/2017/03/miodowe-spa-czyli-zastosowanie-miodu-w.html
      oraz tutaj do rozmowy zapoczątkowanej przez Agę:
      http://www.kosmeologika.pl/2017/04/top-5-agodnych-myjade-do-ciaa-o-suchej.html

      Podsumowując: dermokosmetyki to tylko jedna z opcji. Według mnie w niektórych przypadkach tak wygodna, że opłaca się za nią dopłacić (filtry!), a w innych niekoniecznie. Każda z nas tę granicę będzie miała trochę gdzie indziej ;)

      Jeśli masz więcej pytań, zapraszam. Zanim je zadasz przeczytaj jeszcze te teksty, może one coś rozjaśnią:
      http://www.kosmeologika.pl/2016/05/choc-reklamy-kremow-przeciw.html
      http://www.kosmeologika.pl/2017/01/w-zeszym-tygodniu-zamiesciam-na-blogu.html
      http://www.kosmeologika.pl/2017/03/peptydy-w-pielegnacji-cery.html

      Usuń
  11. Słyszałam dużo dobrego o kosmetykach mineralnych i miałam okazję przekonać się o ich właściwościach. Niestety nie używałam jeszcze Anabelle Minerals.
    Co powiesz na wspólną obserwację ?
    Zapraszam http://natalie-forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie praktykuję "wzajemnych obserwacji" - w wolnej chwili zajrzę do Ciebie i jeśli Twój blog mi się spodoba, na pewno zaobserwuję go bez oczekiwania na rewanż ;)

      Usuń
  12. Aniu mam jeszcze dwa kremy Madara:

    7. http://bioorganika.pl/pielegnacja-twarzy/3726-time-miracle-age-defence-krem-na-dzie-madara-50-ml.html

    8. http://bioorganika.pl/pielegnacja-twarzy/3725-time-miracle-age-defence-krem-na-dzie-madara-50-ml.html

    OdpowiedzUsuń
  13. A te filtry przeciwsłoneczne. Niby naturalne ale czy skutecznie ochronią?

    http://bioorganika.pl/kremy/3545-day-krem-nawilzajacy-do-twarzy-na-dzie-z-owocem-granatu-i-papaja-eco-cosmetics-50-ml.html

    http://bioorganika.pl/kremy/3545-day-krem-nawilzajacy-do-twarzy-na-dzie-z-owocem-granatu-i-papaja-eco-cosmetics-50-ml.html

    http://bioorganika.pl/kremy/3056-day-krem-nawilzajacy-do-twarzy-na-dzie-z-owocem-granatu-i-papaja-eco-cosmetics-50-ml.html

    Ada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co widzę to są to po prostu filtry w stu procentach mineralne (na marginesie - z naprawdę zachwycającą ilością różnych naturalnych dobroci).

      Moją opinię o filtrach mineralnych zawarłam tutaj:
      http://www.kosmeologika.pl/2014/07/abc-ochrony-przeciwsonecznej.html

      W skrócie: jeśli jesteś na tyle rygorystyczna, by je bardzo często dosmarowywać, nie dotykać twarzy itp., nie będzie Ci przszkadzało bielenie twarzy przez krem i tak dalej, to powinny chronić skutecznie.

      Usuń
  14. Zanim się wypowiem, uwaga techniczna: tojak Biosna zmasakrowała składy tych kremów to legenda :D
    Ad. 1 - Słowa wymieszane bez ładu i składu, nie mam pojęcia jak mogło wyglądać oryginalne INCI :(
    Ad. 2 i 3 - Podali ten sam skład dla obu, czyli któregoś brakuje. Ale ten który jest to zupełnie nieciekawy, zwłaszcza dla Twojej cery (alkohol już na trzecim miejscu w składzie...).

    Natomiast składy 4., 5. i 6. są moim zdaniem też niezbyt interesujące w kwestii pielęgnacji przeciwstarzeniowej. Mają dużo wyciągów i fajnych składników i umiem sobie wyobrazić, żeby te kremy ładnie pielęgnowały cerę "na teraz" :) Ale tak przyszłościowo to w najlepszym razie są to tylko antyoksydanty. Oczywiście, jeśli dbasz o siebie, filtrujesz się, masujesz itp. to możesz chcieć się do nich ograniczyć i to też jest okej :) Ale patrząc szerzej to kremy za 1/3 ceny tych produktów oferują mniej-więcej podobne podejście. Ale rozważenie wszystkich za i przeciw zostawiam oczywiście dla Ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziekuję Ci bardzo za opinie! Bardzo sobie je cenie u Ciebie.
    Rozumiem że kslep podał źle składy?

    Kaja

    OdpowiedzUsuń
  16. Na moje oko tak :) No chyba, że w kremie na dzień aromaty faktycznie są na pierwszych miejscach składu, a krem i fluid antyoksydacyjny mają identyczne INCI - wtedy zwracam honor :)

    OdpowiedzUsuń
  17. A są jakies dobre naturalne kremy dobre w prewencji ant age? Na razie moja cera wygląda bdb. I dalej chciaąłbym aby tak wyglądało ale 40-stka coraz bliżej ;)
    Kaja

    OdpowiedzUsuń
  18. Odnośnie naturalności to dosłownie komentarz nad Tobą dostałam o to pytanie :) Zerknij na to, co tam podlinkowałam i daj znać jak się na to zapatrujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kochana, dziękuję za nominację :* Teraz jestem lekko w biegu, przeczytam Twoje odpowiedzi dokładnie po świętach i w wolnej chwili oczywiście odpowiem!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytałam sobie na spokojnie na komputerze <3 Trochę nas łączy, trochę nas różni :D Też nie mogę zdzierżyć bezsensownych plam bronzera na twarzy, które wyglądają bardziej jak brud... Jutro odpowiem na TAG! :)

      Usuń
    2. Aniu, TAG jest już u mnie <3

      Usuń
  20. Awwww, dziekuję za nominację, bardzo mi miło! :3 <3
    Chyba rzeczywiście muszę częściej robić jakieś tagi :)
    Pokomentowłabym Twoje odpowiedzi, ale nie wiem co nowego napisać, bo w sumie tutaj wszystko jest dla mnie jak quiz ze znajomości tekstów z Twojego bloga i mogłam w trakcie czytania obstawiać co napiszesz - nawet nieźle mi poszło ;) Mam tylko jedno pytanie - jak Ci się sprawdza ten krem BB "zielony"? Na jakiś targach go "macałam" bo jest mega jasny, a takiego szukam i się mocno zastanawiam, czy nie kupić. Tylko kurcze nie sprawdzałam go na twarzy i w sumie nie wiem czy nie będzie za jasny itp. Inna sprawa, że ja krem BB i tak nakładam tylko na nos i pod oczy, czyli tam, gdzie poszedłby rozświetlacz, więc taki jasny byłby dobry, ale cały czas się waham.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, GE-NIAL-NE określenie :D Ale tak się składa, że mam tu ostatnio dużo nowych czytelniczek, więc taki quiz jest mam nadzieję na miejscu :D

      Zielony BB jest dla mojej przyjaciółki, moja jest pomarańczka. Ale jak już skończę z testowaniem nowości w pielęgnacji to ten zielony na pewno od niej podbiorę i dam Ci znać :)

      Usuń
    2. Jestem "starą" czytelniczką, a i tak mi się miło czytało :) Daj znać jeśli przetestujesz ten zielony BB! :)

      Usuń
  21. Aniu czy krem http://prostoznatury.com.pl/gla-face-cream-50ml/ to krem naturalny?

    Marlena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia ;) Na pewno ma sporo naturalnych składników (a na pewno więcej niż jakikolwiek znany mi dermokosmetyk tego typu), ale musiałabyś sprawdzić czy ta marka ma jakieś certyfikaty świadczące o tym że jej produkty takie są.

      Usuń
  22. Aniu, gdzie trzymasz kosmetyki takie jak filtr do twrzy serum, kremy? W lodówce czy na półce w łazience?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Filtr trzymam w łązienkowej szafce, kremy i sera z aktywnymi składnikami typu retinol/witamina C/peptydy w lodówce, inne kremy i sera (np. nawilżające) też w łazience.

      Usuń
  23. Z wielką przyjemnością przeczytałam Twoje odpowiedzi Aniu :)
    Nie wiem, czy uda mi się odpowiedzieć na TAG jeszcze przed szpitalem, ale może się uda hehe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak sobie pomyślałam że w całym okołodzidziusiowym szaleństwie przyda Ci się inspiracja na taki post "na szybko" ;)

      Buziaki!!!

      Usuń
  24. Aniu co myślisz o tej wypowiedzi? Pytam bo polecałaś kremy tej firmy.

    "Strivectin jest produktem mocno przecenionym, wielki szum wokol tego produktu juz minal w US, firma zostala oskarzona o przesadzona reklame i podawanie klamstw na temat mozliwosci dzialania tego produktu. Wiekszosc Amerykanek juz sie na nim poznala i go nie kupuje. Glowny skladnik tego kremu to znany nam juz od dawna Matrixyl - Palmitoyl Pentapeptide-3, mimo wysokiej ceny produktu, skladnik ten nie zostal uzyty w bardzo wysokim stezeniu, zapewne kilka procent. Na pewno retinoidy sa skuteczniejsze od Matrixylu co zostalo potwierdzone niezaleznymi badaniami, tylko badania firmy Sederma (producent Matrixylu), twierdza, ze Matrixyl jest skuteczniejszy od retinolu, ale w badaniach uzyto stezenia ok.3%, zas wiekszosc kremow nie zawiera wiecej niz 1%. Krem do ktorego link podajesz nie zawiera Matrixylu, zas zawiera - extract z Centella Asiatica (wakrotki), ktory jest takze skladnikiem kremu Strivectin. Szukaj produktow zawierajacych Matrixyl. "

    ELa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Elu,

      przede wszystkim chcę z całą mocą podkreślić, że nie polecałam całej gamy tej marki, tylko bardzo konkretny produkt (bo wydaje mi się, że tylko jeden albo niewiele więcej) dla osoby o danych potrzebach, z danym schematem pielęgnacyjnym. Nigdy nie mówiłam, że ogólnie polecam tę markę i nie powiem tak o żadnej firmie, bo chyba każda jaką znam ma w ofercie produkty lepsze i gorsze.

      Autorka cytowanej przez Ciebie wypowiedzi ewidentnie pisze o jakimś konkretnym kremie, nie wiem jakim - więc ciężko mi się odnieść merytorycznie do jej zarzutów.

      Ale tekst jest napisany w takim "spiskowym" tonie, którego osobiście bardzo nie lubię. Nie wiem czemu "większość Amerykanek" albo Anonim z internetu miałby być dla mnie jakimkolwiek autorytetem ;)

      Oczywiście jeśli krem zawierał wyciąg roślinny zamiast peptydu, a reklama wmawiała coś innego to oczywiście jest to żenujące zagranie.

      Nie znam badań porównujących Matrixyl z retinolem, ale bardzo chętnie bym je poznała. Ja bardziej intuicyjnie wolę retinol i jego pochodne, chociaż ma to związek także z tym, że preparaty z jego składnikami często podają jego dokładne stężenie - w preparatach z peptydami (także z Matrixxylem to rzadkość.

      Usuń
  25. Ja także nigdy nie kupiłabym kosmetyków niewiadomego pochodzenia na targu lub gdzieś indziej ;) Bardzo ciekawie odpowiedziałaś na wszystkie pytania ;) Fajnie się czytało ;)

    Życzę Wesołych i zdrowych Świąt Wielkanocnych ;) Dużo radości z prowadzenia bloga, wielu obserwatorów i owocnych współprac! ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Aniu czy tenk rem, tzn jego skłąd ma właściwości przeciwzmarszczkowe?

    http://www.cefarm24.pl/synchroline-lipoacid-intensive-intensywny-krem-do-twarzy-50-ml.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest ciekawy :) Zawiera 2% stabilnej witaminy C (SAP), kwas liponowy (Thioctic Acid) który jest moim zdaniem jednym z ciekawszych antyoksydantów i nawet Tinosorb S, czyli świetny stabilny filtr przeciwsłoneczny. Oczywiście poza tym inne pożyteczne składniki, chociaż niekoniecznie przeciwstarzeniowe (bo chcę podkreślić, że analizuję go pod kątem prewencji - na zmarszczki to on nie pomoże). Opierając się tylko na tym wstępnie mogłabym powiedzieć, że ten krem to ciekawa opcja kremu na dzień dla osób, które nie wyobrażają sobie używania na co dzień typowych kremów przeciwsłonecznych.

      Mam tylko dwa zastrzeżenia. Na upartego trzy. Kwasu liponowego jest tu mniej, niż wit. C - czyli raczej bardzo mało. Osobiście wolałabym sobie po prostu ukręcić coś z tym kwasem samodzielnie, pewnie sporo taniej.

      Tinosorb jest tu tak nisko, że raczej zapewnia ułamek sensownej ochrony. Sam fakt, że krem nie ma oznaczonego poziomu ochrony jest już bardzo martwiący.

      Na upartego: SAP to nie jest moja ulubiona witamina C. Jest stabilna, ale nie jest chyba królową aktywności, bo tu najlepszy jest kwas askorbinowy (bardzo niestabilny, ale w niektórych preparatach dostępny w formie ustabilizowanej). Stabilną ORAZ aktywną formą jest Tetrahexyldecyl Ascorbate. Więc można by lepiej niż 2% SAP, ale to już jest coś.

      Jeśli masz więcej pytań, zachęcam :)

      Usuń
  27. Aniu własnie znalazłam kremy marki Yasumi (nie słyszałam o nich wcześniej) z komórkami macierzstymi. Zerkniesz na składy i na obietnice producenta? Komórki macierzyste są obecnei na czasie i podobno dobre w walce/prewencji przeciwzmarszczkowej.

    Krem na dzień: https://sklep.yasumi.pl/59-krem-z-komorkami-macierzystymi-na-dzien-stem-cells-cream-5902479102801.html

    Krem na noc: https://sklep.yasumi.pl/60-krem-z-komorkami-macierzystymi-na-noc-stem-cells-night-cream-5902479102597.html

    Krem pod oczy: https://sklep.yasumi.pl/61-krem-pod-oczy-z-komorkami-macierzystymi-stem-cells-eye-contour-cream-5902479102832.html

    P.S. W opisie kremu w zakladce "Specyfikacja" jest skład.
    Bede wdzieczna za Twoja opinie
    Dagmara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kremy macierzyste to moim zdaniem zbędny bajer. Uzasadnienie w przystępnej wersji tutaj:
      http://kasiagandor.com/2016/01/roslinne-komorki-macierzyste-w-kremie-kit-czy-kit/

      A niestety poza nimi nie ma w tych kremach nic ciekawego. Ewentualnie w kremie pod oczy jest trochę peptydów, ale tak nisko w składzie, że nie wiem czy warto sobie zawracać nim głowę...

      Usuń
    2. A tak sie zachwycaja w sieci:(

      Usuń
    3. Pytanie brzmi czym się zachwycają. Ja wypowiadam się o celowanym działaniu, przede wszystkim w prewencji starzenia. Ale większość popularnych kremów przeciwzmarszczkowych to po prostu kremu nawilżające (bo wygładzają zmarszczki typu fine lines, z odwodnienia skóry), bardzo często z dużą ilością silikonów (bo to wygładza skórę), czasem z jakimś ściągającym składnikiem co daje chwilowe poczucie napięcia skóry. Są często bogate i odżywcze, bo dojrzała cera często tego potrzebuje. Więc takimi kremami łatwo się zachwycić, nie weryfikując wcale obietnic producenta - często totalnych gruszek na wierzbie :(

      Usuń
  28. Aniu znalazła jeszcze z Yasumi krem z jadem zmii to chyba cos w podobie do Vis Plantis. Zerkniesz jeszzcze tylko na to ? :)

    https://sklep.yasumi.pl/58-serum-z-jadem-zmii-krem-z-jadem-zmii-gratis-5902479100326.html
    Dagmara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwne, piszą o peptydzie jadu żmii, a zamiast Syn-Ake czy wagleryny jest argirelina... Ta wtopa oraz fakt, że sama argirelina (Acetyl hexapeptide-8) jest nisko w składzie i to z literówką sprawiają, że byłabym bardzo ostrożna ;)

      Usuń
  29. Aniu widziałąm dzisiaj w Rossmanie nową serie AA. Czytałam w internecie i opinie są pozytywne. Ty co sądzisz o skłądzie maski na noc. Ma to być dobry produkt jako pielegnacja przeciwzmarszczkowa.
    INCI:
    Aqua, Isopropyl Palmitate, Glycerin, Arachidyl Alcohol, Coco-Caprylate/Caprate, Cetyl Alcohol, Behenyl Alcohol, Dicaprylyl Carbonate, Isodecyl Neopentanoate, Palmitic Acid, Arachidyl Glucoside, Tocopherol, Glyceryl Behenate, Hydrogenated Palm Oil, Glyceryl Stearate Citrate, Borago Officinalis Seed Oil, Squalane, Cholesterol, Ceramide NP, Butyrospermum Parkii Butter, Glyceryl Stearate, Stearic Acid, Palmitic Acid, Silybum Marianum Seed Oil, Lecithin, Myristyl Alcohol, Lauryl Alcohol, Tocopheryl Acetate, Pentylene Glycol, Ornithine HCL, Acetyl Heptapeptide-9, Colloidal Gold, Carnosine, Glycine, Histidine, Allantoin, Lysine, Dimethicone, Calcium Gluconate, Magnesium Gluconate, Cupric Chloride, Tripeptide-10 Citrulline, Manganese Chloride, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Caesalpinia Spinosa Gum, Argania Spinosa Kernel Oil, Sodium Polyacrylate, Ethylhexyl Stearate, Trideceth-6, Polyglyceryl-3 Caprate, Triethanolamine, Decylene Glycol, 1,2-Hexanediol, Carbomer, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Silica, Ethylhexylglycerin, Calcium Sodium Borosilicate, Parfum, CI 77492, CI 77491, CI 77891.

    Ala

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W komentarzach pod tym postem przeanalizowałam składy chyba wszystkich produktów z tej serii :D Wersja krótka: nic ciekawego.

      http://www.kosmeologika.pl/2017/04/podwojna-recenzja-anwen-maska-kieki.html

      Usuń
    2. To nie ta novaskin to inna :) Dlatego zapytalam

      Usuń
    3. O matulu, przepraszam najmocniej!!! Nie miała pojęcia, że AA wypuściło teraz jeszcze jakąś serię :D

      Na moje usprawiedliwienie powiem, że skład zwłaszcza na pierwszych dziesięciu miejscach jest łudząco podobny do składu kremu Novaskin 60+ na noc. Dopiero w połowie zaczynają się różnice i jest tu parę ciekawych składników: Acetyl Heptapeptide-9 w połączeniu ze złotem oraz peptyd Decorinyl przede wszystkim. Ale z samego składu INCI nie wywiemy się ile ich tam jest, więc raczej trzeba by sprawdzić na sobie.

      Usuń
  30. Aniu co bys powiedziała o tym kremie pod oczy? Jest dedykowany dla skóry w wieku 40 +. Ma podobno bogata, odżywiająco-nawilzajacą konsystencje:)

    INCI: INCI: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Propanediol, Orbignya Oleifera Seed Oil, Simmondsia Chinesis Seed Oil, Diisostearoyl Polyglyceryl-3 Dimer Dilinoeate, Cyclopentasiloxane, Ozokerite, Panthenol, Myristyl Myristate, Tocopheryl Acetate, Magnesium Sulfate, Glycerin, Hydrogenated Cator Oil, PEG-8, Tocopherol, Sodium Hyaluronate, Retinyl Palmitate, Retinol, Gluconolactone, Plamitoyl Tripeptide-38, Hydroxypropyl Cyclodextrin, Lecithin, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Polysorbate 20, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Citric Acid.

    Wiktoria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiedz jaką masz skórę, czego oczekujesz od tego kremu itp. :) A tak na marginesie to konsystencji poza wyjątkowo sporadycznymi przypadkami nie da się wywnioskować ze składu.

      Usuń
  31. Na zmarszczki mimiczne i wiotczenie skóry pod oczami. Oczekuje dobrego nawilżenia i odżywienia:)

    Wiktroia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mimiczne raczej nie ma tu co liczyć, bo nie ma tu peptydów miorelaksacyjnych :( Ale jest peptyd "pogrubiający" skórę oraz retinol, glukonolakton (antyoksydant!), sporo innych dobroci i nawet witamina C pod koniec, chociaż w tym wydaniu to pewnie będzie jej mało i niestabilna :<

      Ale poza tym bardzo ciekawy, jeden z fajniejszych produktów Yonelle o jakie dziewczyny mnie tu pytały. Jeśli się zdecydujesz to na wszelki wypadek trzymałabym go w lodówce, a aplikację połączyłabym z masażem okolic oczu - skoro nie ma peptydów na zmarszczki mimiczne, to można by było rozluźnić mięśnie własnoręcznie :)

      Usuń
  32. A ja mam takie pytanie. Zakupiłam serum LIQ CC oraz krem Larens GLA i Larens pod oczy któe polecałąś ostatnio. Na co dizen filtrów nie stosuje próbowałam bardzo wielu i nie łądnie wygladaja na twarzy a ja codzinnie spotykam sie z wieloma kientami i "muszę wyglądać" :).
    Powiedz mi Aniu, kremu Larens mam uzywac na dzień czy na noc? I w tkaim wypadku jaki jeszcze kremm do twarzy dokupić? Chcę działać prewencyjnie w kwestii anti age tak porządnie (oprócz filtrów, niestety). Mam prawie 40-stke na karku:)

    Oliwia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy nosisz podkład? Bo jeśli tak, to namawiałabym żeby zastąpić go azjatyckim kremem BB z filtrami. Nie martw się, to nie ma nic wspólnego z przeciwsłonecznymi tłuścioszkami :) Ochrona też jest odpowiednio niższa, ale na pewno lepsza niż żadna czy śmieszne SPF rzędu 8-15 w drogeryjnych podkładach. Czekam na Twoją odpowiedź, bo trochę od tego uzależniałabym resztę moich wskazówek ;)

      No i napisz koniecznie jaką ogólnie masz cerę, problemy itp., o jakiej półce cenowej mówimy, tego rodzaju informacje :)

      Usuń
  33. Aniu nie noszę podkładu. Nie stosuję też żadnych pudrów, kremów BB ani CC. Moja skóra ich nie lubi. A ja nie mam pryszczy ani przebarwień. Mam taką leciutko oliwkową cerę.
    Cerę mam normalną w kierunku suszej. Ale na czole i brodzie czasami cos sie pojawi, tzn pryszcz albo zaskórniki. Kiedyś była mieszana i miałam sporo wyprysków na czole ale wyleczyłam u dermtologa.
    Policzki mam wrażliwe na zimno i wiatr.

    Jeśli chodzi o półkę cenową to wolę zainwestować w coś dobrego, więc może kosztować :)

    Oliwia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A i chciałabym podziałać tak bardziej liftingująco na twarz i skórę pod oczami. Aby skóa zrobiła sie bardziej zwarta, zbita. Bardziej gęsta.

      Oliwia

      Usuń
    2. No to tak:

      zacznę od tego, że tam czytelniczka podała mi po prostu dwa kremy Larens i pytała który wybrać, więc wybrałam ten, ale nie jest to moim zdaniem jakiś w kosmos wyczesany krem - są produkty o jeszcze bardziej obiecujących składach :) Dlatego moja propozycja jest taka, żeby razem z Larensem GLA stosować jeszcze jakiś krem (jeden na dzień, jeden na noc). Absolutnie nie jest to konieczne, kremu można używać dwa razy dziennie. Więc to tak naprawdę zależy od Ciebie który wariant wybierzesz :)

      Generalnie skoro bez filtrów, to myślę, że trzeba by porządnie uderzyć w retinol i peptydy zwiększające gęstość skóry. Z retinolem jest ten problem, że sensowne stężenia wymagają stosowania filtrów... więc albo trzeba by go zignorować i skupić się na peptydach, albo wybrać coś z jego małą ilością - takie kremy też są. Więc tu ponownie pytanie do Ciebie :)

      Usuń
    3. Kurcze, mogłam wcześniej dopytać o te kremy Larensa. No nic musze je zuzyć :) A jaki jeszcze krem mi proponujesz? I Larens miałby być na dzień czy na noc?

      Jak pisałam wcześniej niestety filtry u mnie nie sprawdzają sie i nie mam juz do nich siły. Jedyne kiedy je stosuje to jak jestem cały dzień na działce w ogrodzie czy na urlopie. Na razie przebarwień nie mam ale tez nie chcisłąbym sie przez retinol ich nabawić. Mam troszke piegów pod oczami i na nosie. Uwidaczniaja sie bardziej w okresie letnim.
      A jesli retinol w małych dawkach. Może nie spowoduje przebarwień no i peptydy:) Tyle dobrego o nich słyszałam.

      Przyznam ze najlepiej i retinol i peptydy bym włączyła :)

      Oliwia

      Usuń
    4. Dzień dobry Aniu, tu Wiola. Przyłączam się do pytań i próśb Oliwii.
      Z tą różnicą że ja dopiero od niedawna to fakt ale stosuję filtr LRP ultralekki, codziennie. Byc może nie jest to ideał ale wiem jak ważna jest ochrona przeciwsłoneczna w prewencji anti-age.

      Dla mnie półka cenowa nia ma aż takiego znaczenia. Ważne aby kremy miały naprawdę dobre składy.

      Mam 33 lata. Moja skóra takze idzie w kierunku suchej. Mam zmarszczki mimiczne na czole, skóra pod oczami jest cienka. W ogole mam wrażenie ze skóra twarzy z wiekim staje sie bardziej cienka i wiotka.

      Usuń
    5. Oliwio, absolutnie na filtry nie namawiam - zupełnie nie musisz się tłumaczyć, bo całkowicie to rozumiem :)

      Więc moja propozycja byłaby taka: na dzień Liq CC, a potem Larens GLA. Wieczorem serum z retinolem StriVectin Advanced Retinol Concentrated Serum, a na noc jakiś krem z peptydami - czytelniczki podpowiedziały mi ostatnio Krem napinający Fillderma od Sesdermy i on ma naprawdę ciekawy skład :)

      Co Ty na to? :)

      Usuń
    6. Wiolu,

      ja nie mam złej opinii LRP Ultralekkim, więc jeśli o mnie chodzi to Cię rozgrzeszam ;) Dla mnie serum z witaminą C i filtr rano to zestaw idealny, więc już samymi tymi dwoma krokami robi się bardzo dużo w prewencji starzenia. Rozumiem, że SPF 50?

      Skoro mówimy też o zmarszczkach mimicznych, to proponowałabym też serum ze StriVectinu, ale inne (moje marzenie): High-Potency Wrinkle Filler, który ma i argirelinę, i Syn-Ake, czyli peptydy miorelaksujące. A dla pogrubienia cery proponowałabym retinol, np. Sesderma Retises 0,5% Regenerujący krem przeciwzmarszczkowy. Tylko z tym kremem jest tak, że powinno się najpierw przyzwyczaić cerę do retinolu i przez trzy miesiące używać wersji 0,25%. Uważam, że to nawet lepiej, bo idzie wiosna/lato, więc mniejsze stężenia retinolu w tym okresie to tylko większe bezpieczeństwo.

      Co sądzisz? :)

      Usuń
    7. Aha, dziewczyny, i do obu z Was wielka prośba: kosmetyki wprowadzamy stopniowo, zwłaszcza na cerze idącej w kierunku suchej :) Więc nie wszystko na raz, tylko np. na początku serum, dopiero po tygodniu krem z retinolem i tak dalej :)

      Usuń
    8. Aniu, nie mogę znaleźć serum Strivectin nigdzie. Da sie go kupić online w Polsce?

      Oliwia

      Usuń
    9. Aniu tu Wiola:)
      Bardzo dziękuje za porady i pomoc w doborze kremów.
      Mam jedynie lekki niepokój o sesdermę z retinolem na noc. Czy mozna wiosną i latem stosować retinol? Filtorwać oczywiście sie będę. Boje sie abym nie dostała rzebarwień.

      Kurczę też nie mogę znaleźć StriVectinu któy proponujesz. A może w zamian to serum?:
      http://www.sephora.pl/Pielegnacja-Twarzy/Przeciw-Oznakom-Starzenia/Serum/Active-Infusion-Youth-Serum-Aktywne-Serum-Odmladzajace/P2855002

      W Polsce jedynie Sephora ma ich kosmetyki i to tęż jedynie kilka.
      Aniu a gdzie Ty StriVectin kupujesz?

      Usuń
    10. Tu znowu Wiola,
      znalazlam na stronie sephora jeszcze jedno serum :
      http://www.sephora.pl/Pielegnacja-Twarzy/Ujedrnianie-i-lifting/Serum/StriVectin-TL-Serum-napinajace-i-liftingujace-do-twarzy/P610006

      Usuń
    11. I ostatnie:
      https://www.skinstore.com/strivectin-potent-wrinkle-reducing-treatment-50ml/10623044.html

      Znalzłam zę to można zakupić na truskawce:)

      Usuń
    12. Retinol to nie to samo co wybitnie fotouczulające retinoidy, jest obecny w naprawdę wielu kremach o czym czasem same nawet nie wiemy :) Ja podałam tutaj przykłady dermokosmetyków, w których stężenia są większe i tu już bywa różnie w zależności od jego stężenia. O bezpieczeństwie informuje nas producent, który przeprowadził odpowiednie testy :) Jeśli każe stosować filtry albo zakazuje stosowania latem - bezwzględnie się tego trzymamy. Jeśli o tym czy tamtym nie wspomina, możemy stosować - może w ciepłych krajach byłabym ostrożniejsza, zwłaszcza że nie każdy umie się filtrować skutecznie (chodzi mi o przepisową ilość kosmetyku).

      Te kremy, które wymieniłaś nie mają peptydów miorelaksacyjnych (inne owszem, ale nie te "na zmarszczki mimiczne").

      Ja ich nie kupuję, wiele razy pisałam w komentarzach, że nie stać mnie na nie i polecam je na podstawie składów :) Mój plan pielęgnacyjny znajdziesz tutaj:
      http://www.kosmeologika.pl/2017/01/w-zeszym-tygodniu-zamiesciam-na-blogu.html

      Usuń
  34. Aniu kupiłam kwas hialuronowy firmy Eveline. Smarować nim twarz a potem nakłądać krem czy dodawać do kremu i dopiero na twarz? Jak TY robisz? Bo czytąłam u Ciebie ze masz ten kwas Eveline:)

    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam go i nie miałam, oglądałam tylko jego skład w drogerii :) Zawsze kupowałam kwas hialuronowy w sklepach z półproduktami, a ten po prostu wygląda na bardzo podobną rzecz. I można stosować na oba sposoby o jakich piszesz i najlepiej będzie jak spróbujesz obu opcji, sama ocenisz która sprawdza się lepiej. Ja najbardziej lubię zmieszać w dłoni porcyjkę kremu z odrobiną hialuronu, bardzo lubię też zamiast kremu użyć jakiegoś bardzo lekkiego oleju (z pestek śliwki, truskawki, konopnego itp.). Cudo!!!

      Usuń
  35. Cześć :)
    Jakie masz zdanie n/t niacynamidu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę o doprecyzowanie pytania ;) Ogólnie bardzo pozytywne, choćby na przebarwienia potrądzikowe, ale nie wiem co jeszcze chciałabyś/chciałbyś wiedzieć ;)

      Usuń
    2. Czy ma działanie przeciwzmarszkowe? Albo cofające drobne zmarszczki?

      Usuń
    3. Nie bardzo. Żeby uściślić: są badania wstępnie sugerujące, że niacynamid promuje syntezę ceramidów i keratyny w skórze (co "uszczelnia" jej barierę, wspomaga utrzymanie jej nawilżenia, a co za tym idzie - po prostu poprawia jej kondycję, zmniejsza zmarszczki typu fine lines), a w badaniu in vitro nawet syntezę kolagenu. Ale tu raczej oczekiwałabym wysokich stężeń (badania były robione z 5% niacynamidem) i w związku z tym ten składnik w większości kremów to dla mnie głównie substancja rozjaśniająca przebarwienia, co z punktu widzenia anti-aging jest bardzo ważne.

      Mam nadzieję, że odpowiedziałam na Twoje pytanie :)

      Usuń
  36. "zacznę od tego, że tam czytelniczka podała mi po prostu dwa kremy Larens i pytała który wybrać, więc wybrałam ten, ale nie jest to moim zdaniem jakiś w kosmos wyczesany krem - są produkty o jeszcze bardziej obiecujących składach :)"

    Jakie to produkty, jesli można zapytac? :)

    Laura

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dobieram produkty do konkretnej cery i schematu pielęgnacji, więc mam ich w głowie pewnie dziesiątki - ciężko podać całą listę ;D Nie podam też konkretnych marek, bo każda z nich poza tymi cudeńkami wciska czasem takie buble, że głowa mała. Poczytaj komentarze pod tym postem i paroma ostatnimi, wiele produktów się już przewinęło - niektóre po kilka razy ;)

      Usuń
  37. Aniu możesz określić po INCI wyoskość ochrony?

    http://www.1001pasji.com/2017/04/avene-solar-sunsimed-very-high.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyny, apeluję o odrobinę zdrowego rozsądku! :) Jeśli sam producent nie podaje takich parametrów, to jak mogłaby to zrobić osoba niezwiązana z produkcją kosmetyku...

      Usuń
  38. Aniu chciaąłbym ise filtrować i nawet to robiłąm przez dbore kilka miesięcy ale Anthleios ultralekki niestety jak tyo napisała Hexana: "Z Antheliosa zrezygnowałam, moje naczynka nie były zachwycone i ogólnie im dłużej go używałam, tym gorzej wyglądała kondycja mojej cery :( Ochrona OK, lecz pozostałe aspekty nie bardzo.". Sama nie wiem co teraz używać :(

    Kamila

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamilo, zadaj mi pytanie, bo żadne się nie pojawiło ;) Nie wiem nawet czy masz cerę naczynkową, bo jeśli nie to nie widzę tu problemu ;)

      Usuń
  39. Aniu, co powiesz na temat tego filtra? Teraz tak szukam i znalazłam ten, moze od Antka bedzie lepszy?

    http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,60293,pharmaceris-pharmaceris-s-hydrolipidowy-krem-ochronny-do-twarzy-dla-doroslych-i-dzieci-spf-50-sun-protectnowa-wersja.html

    Kamila

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale lepszy pod jakim kątem? Pod kątem ochrony, to każdy filtr z SPF 50 musi oferować ochronę PPD równą lub większą 33,5 (2/3 wartości SPF). Jeśli producent dołoży więcej starań, ochrona PPD może być wyższa - i jeśli tak będzie, to raczej na 99% pochwalą się tym na opakowaniu ;) Pharmaceris nic o tym nie wspomina, więc nie spodziewałabym się żeby mieli tę ochronę przeciw UVA aż taką, jak w Antheliosie. Więc pod kątem ochrony RACZEJ będzie gorszy. Co nie znaczy, że zły - absolutnie.

      Natomiast jeśli pytasz o komfort noszenia, to każdy lubi co innego, a ze składu nie da się tego wywnioskować.

      Jeśli nie rozwiałam Twoich wątpliwości to proszę o konkretniejsze pytanie ;)

      Usuń
    2. wiem nie da mieć wszystkiego ;) chciałabym aby ppd było jak najwyzsze ale antek niestety sprtawia ze ta moja cerea robi sie szarawa, pory sie rozszerzają i podrażnia mi policzki na dłuższą metę. Być może to wina alkoholu.

      Usuń
  40. Hej!
    Jakis czas temu zostały mi polcecone poniższe kremy. Czy faktycznie skąłdy są tak zachwycające?

    1. https://www.warsztatpiekna.pl/pl/produkty/odmladzanie/skora-dojrzala/odmladzajacy-krem-na-dzien,707

    2. https://www.warsztatpiekna.pl/pl/produkty/odmladzanie/skora-dojrzala/odmladzajace-serum,709

    3. https://www.warsztatpiekna.pl/pl/produkty/odmladzanie/skora-dojrzala/odmladzajacy-krem-na-noc,708

    Magda

    OdpowiedzUsuń
  41. Jako kremy przeciwzmarszkowe. Na redukcje zamarszczek mimicznych i na prewencje anti age dla 30 latki.

    Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to zupełnie nie. Praktycznie 100% składników tych kremów to oleje i ekstrakty roślinne, nie są to składniki o udowodnionym działaniu przeciwstarzeniowym, a już tym bardziej przeciwzmarszczkowym.

      Więcej na ten temat tutaj:
      http://www.kosmeologika.pl/2016/05/choc-reklamy-kremow-przeciw.html

      Usuń
  42. Cześć!
    Bardzo lubię naturalne albo jak najbardziej naturalne kosmetyki. Trafiłam niedawno na tą marke i ich kremy któe mają być typu anti age?
    Czy ich skład wskazuje na prewencje przeciwzmarszczkową? Albo jeszcze inaczej co skłdy poniższych kosmetyków mogą dać skórze? Bo cena jest wysoka :)
    Będę wdzieczna za Twoją opinie :)

    Krem na dzień: http://www.ilua.eu/1/produkt/1-ilua-no-01

    Krem na noc:http://www.ilua.eu/1/produkt/2-ilua-no-02

    Serum:http://www.ilua.eu/1/produkt/3-ilua-no-03

    Klara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są przepiękne składy, ale nie są przeciwstarzeniowe. Oczywiście, działanie antyoksydacyjne jest zawsze na plus! Ale jeśli chciałabyś liczyć na jakieś wymierne efekty w przyszłości to niestety mało.

      Usuń
  43. Aniu zakupiłam kremy Vis plantis Age Killin Effect. Czy pod krem na dzień mogę uzywać serum LIQ CC ? Chodzi mi o to czy skąłdniki nie będą sie "kłócić" ze sobą?

    Elwira

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej możesz :) Zrób tylko między nimi odstęp tak z 20 minut :)

      Usuń

Copyright © 2016 Kosmeologika , Blogger